Komentarze (0)
Przed przeczytaniem zaznaczam że jest to jedna całość. Podział stworzyłem z puli tytułu, nie wiem czy słusznie ale zawsze to jakieś urozmaicenie.
BYĆ A MIEĆ
/Trwa bezduszność masowości,
równy przydział dla jednostek.
Jednakowo wszyscy prości,
sondażowy odrzut cząstek.
W ciszy nisze jak w otchłani
w utwierdzeniach swoich brodzą.
Marginesom posyłani
/ nie dali poklasku wodzom.
BYĆ
\ Alternatyw tłum nie łaknie
jednym batem wiecznie gnany.
Szczytne cele w małym bagnie
bagna błotem zacne plany.
Twarde starych zasad ramy,
ciężkie w gięciu choćby tytan.
Skrzętnie nimi ogradzany,
\lód, bez zadawania pytań.
/Krnąbrnym dane instytucje
rozliczania zaszłych faktów.
Nimi mierzy się te uncje,
/ z których Pan nie ma podatków.
A
\ Karuzela tych wyroczni
skrajnie dziwnym bywa tworem.
Mimo braku w torze bocznic
\minąć się potrafi z torem.
/To przypadki są szczególne,
/ gdzie byk tajnym syty zielem.
MIEĆ \ Wszelkie zasady ogólne
\zechce schować za portfelem.